*Caitlin*
Gapiłam się na ulotkę i czytałam ją kilka razy. Safe Heaven
wydaje się perfekcyjnym miejscem dla mnie, ale nie miałam pojęcia jak mogłabym
się tam dostać. Nie wiedziałam gdzie jest i przede wszystkim, nie miałam
pojęcia jak mogłabym stąd uciec. Na tyle ulotki znajdował się numer telefonu,
ale wciąż nie wiedziałam, jak mogłabym uwolnić się od Setha.
Westchnęłam i powoli zeszłam z łóżka. Chwyciłam kulę i
pokuśtykałam do łazienki. Bałam się spojrzeć na swoje odbicie w lustrze, więc
puściłam wodę pod prysznicem a sama usiadłam pokrywie sedesu. Zdjęłam spodnie i
zaczęłam powoli ściągać koszulkę przez głowę, gdy usłyszałam dźwięk otwieranych
drzwi. Byłam tak zaskoczona, że nawet się nie ruszyłam. Siedziałam tam jak
zamrożona. Usłyszałam odgłos kroków i przełknęłam ślinę. To doskonała okazja
dla Setha, by znowu mnie skrzywdzić. Tak jak się spodziewałam, poczułam jak
ktoś pomaga mi przeciągnąć do końca koszulkę przez głowę.
Byłam w szoku, gdy zrozumiałam, że osobom, która przede mną stała nie był Seth a Adam.
Miał nieczytelny wyraz twarzy.
Wyciągnął do mnie rękę a ja wzdrygnęłam się oczekując ciosu.
- Nie bój się. – powoli powiedział.
Łzy wypełniały jego oczy, gdy powoli lustrował moje ciało,
patrząc na siniaki.
- Seth Ci to zrobił, prawda?
Patrzyłam na niego przez chwilę. Nie wiedziałam co
odpowiedzieć. Byłam tak przerażona, że zaczęłam się trząść.
- Nie rób mi krzywdy,
proszę. – wyszeptałam.
- Nie zamierzam zrobić Ci krzywdy. – powiedział pewnie,
owijając mnie ręcznikiem. – Chcę tylko, żebyś powiedziała mi, kto Ci to zrobił.
To Seth, tak?
Cały czas się trzęsłam a łzy spływały po mojej twarzy.
- Nie bój się. – powtórzył, biorąc moje dłonie w swoje. – Możesz
mi powiedzieć.
- Nie, nie mogę. – wyszeptałam, powoli kręcąc głową i
zabierając dłonie.
- Caitlin, Setha tu nie ma. Poszedł się spotkać z kumplami.
Nie usłyszy nic, co mi powiesz a ja mu tego nie przekażę, obiecuję.
- Jesteś jego kuzynem. – mruknęłam. – Czemu miałabym Ci
ufać?
Adam się zamyślił.
- Miałem starszą siostrę, Hillary. Była ładna, popularna i
inteligentna. Poszła na studia, była kapitanem drużyny cheerleaderek i miała
chłopaka – Chevy’ego - który był kapitanem drużyny piłki nożnej. Pamiętam, że
jak odwiedziła nas, była zupełnie inną osobom. Wydawała się cały czas bać..
Spytałem ją o to, ale ona po prostu mnie odepchnęła, więc dałem spokój. – jego
oczy były pełne łez. – Kilka tygodni później, zadzwoniła do nas jej
współlokatorka. Powiedziała, że znalazła Hillary w ich pokoju. Była pobita,
zgwałcona i uduszona. Powiedziała, że Hillary próbowała zerwać z Chevym, ale on
zwariował i ją skrzywdził.
Łzy spływały po mojej twarzy.
- Bardzo mi przykro.
Adam kiwnął głową.
- Po tym wszystkim, moi rodzice założyli Safe Heaven. To
miejsce dla dziewczyn takich jak Hillary, które potrzebują pomocy. To miejsce
to sposób, by uleczyć ból. Po śmierci Hillary obiecałem sobie, że nigdy nie
pozwolę, żeby jakiś facet skrzywdził kobietę. Nigdy. – spojrzał mi w oczy. –
Pozwól mi sobie pomóc.
Jego słowa i sposób, w jaki opowiedział historię swojej
siostry sprawiły, że zaczęłam szlochać. Czkając i płacząc, opowiedziałam
Adamowi wszystko. Opowiedziałam jak Seth mnie gwałcił i bił.
- A teraz… - przerwałam, by złapać oddech. – Chce mnie
zmusić do aborcji.
- Nie zmusi cię. – potrząsnął głową. – On już nigdy cię do
niczego nie zmusi, obiecuję.
*Justin*
Oddychałem ciężko, patrząc na dwie kreski na teście
ciążowym. Caitlin jest w ciąży a Seth ją zgwałcił. Nie miałem cienia
wątpliwości, że to on ją zmusił. Caitlin, w wieku 13 lat, przysięgła, że nie
będzie uprawiała seksu, dopóki nie wyjdzie za mąż i wiedziałem, że zamierzała
dotrzymać obietnicy.
Z gniewu, uderzyłem pięścią w zlew.
Wybiegłem z łazienki i pobiegłem do drzwi wyjściowych
przyczepy. Każde zniszczenie tutaj, sprawiało, że byłem coraz bardziej
wkurzony. Gdy już miałem wyjść, moje oczy zatrzymały się na pomarańczowej kartce,
która leżała na ladzie. Podniosłem ją i szybko przejrzałem niechlujne pismo.
Schowałem ją do kieszeni i wyszedłem z przyczepy. Holly i
Kayla stały przytulone do siebie przed drzwiami.
- To straszne, prawda? – zapytała Kayla.
Zacisnąłem zęby, i nic nie odpowiedziałem. Byłem zbyt zły.
- Chodźmy. – powiedziałem po prostu.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Odwiozłem Holly i Kaylę pod dom, by mogły zadzwonić na
policję i powiedzieć rodzicom o przyczepie. Ja nie chciałem czekać, aż policja
przyjedzie. Oni nie zrobią nic, by pomóc. Nie zrobili nic do tej pory, więc
teraz, nic tego nie zmieni.Wbiłem adres do GPSa i jechałem zgodnie z instrukcjami. Po
około 45 minutach drogi, pokazała mi się dioda, że kończy się benzyna.
Kontynuowałem jazdę, aż znalazłem stację benzynową. Zatrzymałem się przy jednej
z pomp i wysiadłem.
Uzupełniałem benzynę, gdy usłyszałem charakterystyczny
dźwięk aparatu. Odwróciłem się i zobaczyłem faceta, ubranego na zielono,
ukrytego w krzakach. Przewróciłem oczami, zarzuciłem kaptur na głowę i skupiłem
się na wlewaniu benzyny. Po chwili usłyszałem dźwięki aparatu trochę bliżej.
Wiedziałem, że zostałem otoczony przez paparazzich.
- Justin! Minęło trochę czasu, czy presja gwiazdy popu,
stała się zbyt wielka?
- Justin! Tutaj! Uśmiech do kamery!
- Hej Bieber, jak się czujesz, gdy gwiazdy takie jak Cody
Simpson czy Greyson Chance kradną twoich fanów?
Zacząłem czuć się klaustrofobicznie, gdy zbliżyli się
jeszcze bardziej.
- Słuchajcie ludzie, muszę już jechać, dobrze? –
powiedziałem.
To nie miało sensu. Byłem całkowicie zablokowany z lewej
strony. Nie mogłem się nawet dostać do samochodu.
Moje serce zaczęło szybciej bić, gdy zaczęli mnie okrążać
coraz bliżej. Podążyłem za swoim pierwszym odruchem. Spojrzałem w prawo i
ruszyłem sprintem w tamtym kierunku, nie
odwracając się. Biegłem labiryntem uliczek, uciekając od paparazzich. Gdy się
zatrzymałem, nie miałem pojęcia gdzie jestem. Oparłem się o ścianę i próbowałem
odzyskać oddech. Głęboko oddychając, usłyszałem kłótnie jakiś ludzi.
- Słuchaj, jesteś mi winien kasę człowieku! – krzyczał jeden
z nich, gardłowym głosem. – Pomogłem Ci z twoją dziewczyną i zorganizowałem wam
możliwość opuszczenia kraju. Powiedziałeś, że mi zapłacisz a teraz próbujesz
tego uniknąć!
- Nie pamiętam, żebym mówił coś takiego. Radzę ci przestać
kurwa krzyczeć, bo razem z moimi kumplami możemy się tobą zająć. – powiedział
spokojnie drugi, męski głos.
Skupiłem się, próbując zidentyfikować drugi głos.
Wiedziałem, że go znałem, ale nie mogłem wymyślić, do kogo mógł należeć.
- Jesteś mi winien kasę! – krzyknął ponownie pierwszy facet.
– Obiecałeś! Jeśli nie dasz mi pieniędzy to…
- To co?
- Powiem policji, co zrobiłeś swojej dziewczynie.
- Nie, nie powiesz.
- Tak, zrobię to.
- NIE, NIE ZROBISZ! – usłyszałem strzał i moje serce zaczęło
szybciej bić.
Szybko odwróciłem się i zacząłem biec w drugą stronę, robiąc
przy tym hałas. Biegłem przez chwilę, gdy dwójka muskularnych facetów złapała
mnie za ramiona.
- Kim jest nasz mały podsłuchujący? – zapytał jeden,
ściągając mi kaptur.
Spojrzałem w górę i zobaczyłem nikogo innego, jak tego
pieprzonego zboczeńca, Setha.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mamy rozdział dwunasty :)
Jak widzicie, staram się dodawać rozdziały codziennie. W sumie to dzięki Waszym komentarzom, których jest coraz więcej. To bardzo motywuje mnie do pracy :)
Jeżeli ktoś jeszcze chce być informowany, zapraszam do zakładki 'Informowani' :)
Jeżeli ktoś jeszcze chce być informowany, zapraszam do zakładki 'Informowani' :)
Dziękuję za wszystko.
Swaggie. x
łooł ale sie dzieje ! swietne <33
OdpowiedzUsuńciekawe co będzie z Justinem .... świetne <3
OdpowiedzUsuńŚwietnee,czekam na następny <33 @baILikepacakes
OdpowiedzUsuń;o mam nadzieję, że Seth nic nie zrobi Justinowi. czekam na kolejny! c:
OdpowiedzUsuń@demetriabeats x
Justin sobie poradzi... musi.. oby Adam jakoś ukrył Caitlin, jaaa ale sie wkrecilam w to :D czekam na kolejne rozdzialy i ciesze sie, ze sa codziennie :D
OdpowiedzUsuń@drawexx
Jaki zwrot wydarzeń :O Kocham to opowiadanie a ty świetnie tłumaczysz!
OdpowiedzUsuńDrogi Sethcie czy jak Ci tam, jeśli tkniesz Justina to pojadę do ciebie i załatwie Cię na cacy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Stara zgorzchniała Gabrysia xx
Nie moge się doczekać następnego rozdziału :)
Awww. Robi się coraz ciekawiej! Mam nadzieje ,że Justin ucieknie temu debilowi i znajdzie Caitlin. Ale się wczułam w jej rolę hahaa. Cieszę się ,ze rozdziały są codziennie bo bym nie wytrzymała bez nich 2 dni.. :D
OdpowiedzUsuńO wow! No nieźle Justin teraz wpadł w kłopoty... mam nadzieję, że wyjdzie cało ;)
OdpowiedzUsuń+ fajnie, że starasz się dodawać rozdziały codziennie, naprawdę bardzo to doceniam ;)
Jest coraz ciekawiej,to jest świetne,tyle emocji.Bardzo się ciesze,że starasz się dodawać je codziennie i DZIĘKUJĘ <33 @ShawtyWaitsForU
OdpowiedzUsuńto jest jniqewrjifbefndif boję się o Justina ;o
OdpowiedzUsuńten Adam, nie wiem co mam myśleć .... mam nadzieję że jest taki jak tu a nie skrywa czegoś innego :)
kocham cię za to że to tłumaczysz ;**
@kidrauhlismygod
Ale się porobiło..
OdpowiedzUsuńŚwietnie tłumaczysz:))
OMG dzisiaj znazłam tego bloga i go calusieńkiego przeczytałam. Strasznie Ci dziękuje za to, że tłumaczysz, bo ja taka tępa jestem i nie umiem angielskiego tak perfekcyjnie jak ty :) xx
OdpowiedzUsuńto opowiadanie jest po prostu ZAJEBISTE. przeczytałam go dzisiaj całego i jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńtak strasznie współczuję i martwię się Caitlin. aż łzy same cisną mi się do oczu.
a teraz jeszcze Justin został złapany przez tego skurwiela. boję się, i to tak strasznie.
nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału, proszę dodaj go szybko. i gdybyś mogła, to informuj mnie o nowych rozdziałach, okej? :3 / @swaggiepassie
o boże, przeczytałam cały blog, od początku, i w ogóle hjgjhsfjhsfa boję się :O
OdpowiedzUsuńale jest świetny, dziękuję! @gabiszon18
Wow mam nadzieje ze jemu nic nie zrobią:) czekam na nn:)
OdpowiedzUsuńJezu! *____________* mam nadzieję, że Adam pomoże Caitlin, a Seth nic nie zrobi Justin'owi... :) to opowiadanie coraz bardziej wciąga! już czekam na dalszy ciąg! <3
OdpowiedzUsuń@saaalvame
Kocham to! Ilość dram. Nie ma lania wody tylko mmmmm idealnie
OdpowiedzUsuńO kurde... Jestem ciekawa co teraz będzie z justinem!
OdpowiedzUsuńŁohohohoho *-*
OdpowiedzUsuń@_fidelidad
O boże Pierdolony seth ;____; !!! Ciekawe co sie stanie z Justinem ?? ;cc czekam na następny ;) <333 świetnie tłumaczysz !!!
OdpowiedzUsuńaaa to jest genialne *-* jest 5:03 a zaczęłam czytać o 3:33. cudownie tlumaczysz. czekam na nowy rozdział.
OdpowiedzUsuńO*M*G* nienawidzę tego skurwiela Setha.! grrr... chcę więcej Adama. on jest taki słodki. <33
OdpowiedzUsuńUgh, jak ja nie lubię tego Seth'a :///
OdpowiedzUsuń@ImDangersGirl
Z ROZDZIAŁ NA ROZDZIAŁ CORAZ BARDZIEJ NIENAWIDZĘ TEGO DUPKA SETH'A -.-
OdpowiedzUsuńOby się Justinowi nic nie stało:O
@mynamesislife xx
Mam dość tego Setha, mam nadzieję że Cait wyrwie się w końcu od niego...
OdpowiedzUsuń@TeleDul
Justin musiałeś tam pójść?! :O
OdpowiedzUsuńgłupi Paparazzi
głupi Seth
jezu... robi się coraz ciekawiej *_* w sumie już jest bardzo ciekawie! :D
@Polish2belieber